Pierwsze miejsce w Małopolsce w wynikach egzaminu ośmioklasisty, doskonale wyposażona baza oświatowa, stale wzrastająca liczba uczniów - tak kształtuje się sytuacja w gminie Zielonki. O inwestycjach, wyzwaniach z nimi związanych oraz planach na przyszłość opowiada Bogusław Król - wójt gminy Zielonki.
Od 1992 r., gdy gmina przyjęła pierwsze inwestycje, sprawy oświatowe były głównym obszarem troski władz samorządowych. Ostatni czas wyjątkowo wymaga od nas zaangażowania w ten obszar. Zielonki mają jedno z największych sald migracji i należy do 35 gmin w kraju, które Polacy najchętniej wybierają do zamieszkania. Jednym z elementów przyciągającym nowych mieszkańców jest bardzo dobra baza oświatowa, na którą kładziemy nacisk. Staramy się, by poziom nauczania był wysoki. W każdej szkole zatrudniony jest psycholog, pedagog i logopeda, a wszyscy potrzebujący uczniowie mogą korzystać ze świetlicy od 7.00 do 17.00. Dużym zainteresowaniem cieszą się także organizowane dodatkowe zajęcia np. nasze sławne szachy i warcaby.
Z uwagi na znaczny wzrost liczby uczniów w naszych placówkach oświatowych w niespełna 6 lat temu podjęliśmy decyzję o przygotowaniu rozbudowy o dodatkowe segmenty dydaktyczne szkół w Zielonkach (m.in. 8 sal lekcyjnych, basen, sala teatralna) i w Bibicach (m.in. 10 sal lekcyjnych, basen, sala teatralna) oraz z uwagi na bardzo zły stan techniczny szkoły w Korzkwi, budowę nowego obiektu szkolno-przedszkolnego na specjalnie zakupionej działce w Przybysławicach.
Wszystkie trzy inwestycje to około 70 mln złotych. W przypadku szkół w Bibicach i Zielonkach otrzymaliśmy dofinansowanie na pierwsze wyposażenie szkół. Na obiekt w Przybysławicach otrzymaliśmy 5 120 078 zł w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych. Jednak generalnie ponad 90% łącznych kosztów realizowanych inwestycji pochodzi z podatków mieszkańców gminy wspieranych zaciągniętymi kredytami, które spłaca gmina.
Inwestycje, o których rozmawiamy poprzedzone były szerokimi konsultacjami społecznymi z mieszkańcami. 6 lat temu przeprowadzona została ankieta oświatowa, w której widząc konieczność rozbudowy bazy oświatowej, mieszkańcy jednoznacznie opowiedzieli się za przekazaniem znacznych środków na ten cel. Wyrazili także zgodę na zaciągnięcie kredytów na realizację inwestycji. W toku konsultacji społecznych z mieszkańcami, wynikła także potrzeba budowy basenów. Po dokładniej analizie, baseny powstały we wszystkich 3 inwestycjach.
Szkoła w Korzkwi z siedzibą w Przybysławicach (taką nazwę w konsultacjach wskazali mieszkańcy) za swojego patrona obrała Jerzego Kukuczkę, więc ścianka wspinaczkowa była naturalnym wyborem. Dodatkowo znajdujemy się w otulinie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Ścianka nie zajmuje miejsca, a jest dodatkową atrakcją. Może kiedyś w tej szkole powstanie klub wspinaczkowy? Jeżeli chodzi o basen, to decyzja o ich budowie zapadła po analizie, ze nie stać nas na budowę pełnego kompleksu basenowego, a basen w budynku szkoły, który powstaje jest znacznie dogodniejszym rozwiązaniem. Dzięki temu dzieci mające zajęcia basenowe nie muszą wychodzić na zewnątrz, odpada organizacja wyjazdu na naukę pływania (wcześniej dowoziliśmy dzieci na basen). Jak wiadomo, jest masa dzieci z wadami postawy, a nie ma lepszej formy ćwiczeń niż zajęcia na basenie. Niewątpliwie aktualna sytuacja związana z pandemią Covid-19 nie sprzyja aktywności fizycznej, dlatego jestem przekonany, że powrót zajęć basenowych będzie doskonałą formą ćwiczeń. Co więcej, baseny po godzinach pracy szkoły cieszą się dużym zainteresowaniem – mieszkańcy korzystają z nich aż do zamknięcia. Baseny wynajmowany jest przez grupy zorganizowane (mieszkańców, firmy), dzięki czemu można skorzystać z zorganizowanych zajęć fitness w wodzie czy nauki pływania.
Procedujemy strategię rozwoju gminy Zielonki – jesteśmy po konsultacjach społecznych, w tym momencie rozpatrywane są uwagi. Z uwagi na wzrost liczby uczniów i zapełnienie placówek już istniejących, nieuchronnym krokiem jest podjęcie działań w celu rozbudowy bazy oświatowej, m.in. poszukiwanie działek pod budowę. Aktualnie w pięciu szkołach podstawowych mamy ok. 2 250 uczniów, a co roku zwiększa się liczba uczniów, np. w Bibicach w nowym roku szkolnym będzie aż siedem klas pierwszych.
Najistotniejsze dwa równoważne to dobry standard bazy oświatowej oraz wykwalifikowana kadra nauczycielska - jak najwięcej nauczycieli, którzy w profesjonalny sposób umieją poszerzać horyzonty uczniów. Ja ze swojej perspektywy nauczyciela, a zacząłem pracować w 1982 r., to praktycznie do dziś obserwuję, że największym problemem są zmiany organizacyjne - reformy oświatowe, rosnąca biurokracja przy wykonywaniu przez nauczycieli zadań, problemy wychowawcze, rosnąca liczba dzieci i młodzieży, które wymagają opieki psychologicznej i pedagogicznej. Aktualnie szczególnie duże niebezpieczeństwo widzę w przeniesieniu życia dzieci do świata wirtualnego – dlatego kultura fizyczna jest dużym wyzwaniem dla naszych placówek oświatowych. Być może, baseny, których budowa była znacznym wyzwaniem, okażą się ważnym elementem dbałości o zdrowie i sylwetkę uczniów.